Lost Licks - zaginiony album Część II

Ciąg dalszy opowieści o sesjach nagraniowych dokonanych w Paryżu, w 2002 roku. 

źródło: discogs.com
13 maja, The Rolling Stones, ulokowali się w studiu Guillaume Tell, aby rozpocząć miesięczną pracę nad nowym materiałem. Tradycyjnie, producentami byli: The Glimmer Twins (Mick Jagger i Keith Richards) oraz po raz kolejny Don Was. Inżynierem dźwięku został ponownie Ed Cherrey. Zespół ograniczył się do minimum dodatkowych muzyków, zatrudniając wyłącznie: Chucka Leavella (organy), Darryla Jonesa (bass) i Blondiego Chaplina (według Nico Zentegrafa był tam w roli perkusisty). Około 10 minutowy materiał video, z sesji możemy oglądać na oficjalnym wydawnictwie DVD Four Flicks (2003 rok – dokument Tip Of The Tounge). Dzięki tym fragmentom, zobaczymy, jak zespół pracuje od zewnątrz - nad utworami i od wewnątrz - w reżyserce, w której czasami jest gorąco (odsyłam do filmu).

W dniach 13 maja do 7 czerwca 2002, The Rolling Stones pracowali nad niżej wymienionymi utworami:

Don't Stop I – wczesny mix, najprawdopodobniej stworzony w czerwcu. Wcześniej utwór znany był jako Don't Know How To Stop.

Don't Stop II – wersja z albumu Forty Licks, wszystkim dobrze znana.

Don't Stop III – edycja poprzedniej wersji, zremiksowana przez Boba Clearmountina. Dostępna na zwykłym singlu "Don't Stop", singlu promocyjnym oraz albumie Grrr!

Nowy album bootlegowy, z nagraniami pochodzącymi
właśnie z opisywanych sesji (wydawca Rattle Snake)
źródło: discogs.com
Don't Stop IV – zwana New Rock Mix. Remix oryginalnej wersji z Forty Licks, wykonany przez Jacka Josepha Puiga. Także wydany na singlu "Don't Stop".

Don't Stop V – niekompletny (tylko 13 sekund) chórek z oryginalnej wersji. Znajduje się, jak dwa poprzednie, na singlu.

Keys To Your Love I – wczesny mix. Można wysłyszeć lekko zmieniony wokal Micka.

Keys To Your Love II – dobrze znana wszystkim wersja z Forty Licks. W wywiadzie dla magazynu Rolling Stones, Mick skomentował utwór, że brzmi jak soulowa ballada, ale niezbyt wolno i jest czymś w rodzaju tempa z Beast Of Burden.

Losing My Touch - wykonywany przez Keitha, także wydany na Forty Licks.

Stealing My Heart - kolejny kawałek z cyklu "Love song's", jest to ostatni z czterech utworów, który został umieszczony na rocznicowej składance.

Extreme Western Grip - instrumentalne nagranie (w zasadzie jam session) wydany tylko i wyłącznie na boxie DVD Four Flicks.

Well Well – jednorazowe podejście, kolejna improwizacja. Mick wyśpiewuje "Well well", a reszta tworzy do słów muzykę. Tylko i wyłącznie na Four Flicks.

You Better Leave That Man Alone (tytuł niezweryfikowany) – fragmenty tego bluesa, zawarte są w dokumencie Tip Of The Tounge (DVD Four Flicks). Słychać w nim przyszły Blue And Lonesome.... Bardzo możliwe, że panowie już wtedy myśleli o tego typu projekcie. Piękno i prostota.

źródło: stonessessions.com
Hurricane – oryginalnie nazywany 9/11 Hurricane. Krótki utwór, trwający 1:30, wykonywany przez Keitha. Nagranie doczekało się specjalnego singla, który pojawił się w listopadzie 2005 roku. Produkt można było zakupić tylko w trakcie amerykańskiej części A Bigger Bang (najprawdopodobniej od koncertu w Los Angeles 6.11.2005). Pieniądze ze sprzedaży zasiliły konto Nowego Orlean, ponieważ właśnie tam w 2005 roku, huragan Katarina zniszczył całe miasto.

Just Because I - utwór należący do kategorii mocnego uderzenia. Genialny zadziorny wokal Micka. Świetna gra Charliego, jego perkusja jest tym szkieletem, który wszystko podtrzymuje. Gitarowe wymiany Keitha i Ronniego na poziomie. Całość na Stonesowskim poziomie. Bądź, co bądź jeszcze nie jest dokończony. Od strony teoretycznej, jest zalążkiem Trouble, które zostało wydane w 2015 roku na solowym albumie Keitha Crosseyed Heart. Jednak opisywana przeze mnie wersja jest lepsza, gitara bardziej wyrazista i ma wokal Micka. Słuchając, na początku przypomina Rocks Off...

Dreams - cytując recenzję RICCAR'a 99 z hotwacks.com: To dziwny utwór, który zaczyna się od gitar akustycznych i bardziej przypomina pojedynek Jaggera z niezwykłą teksturą tła gitar i fortepianu, choć melodia nie jest tak charakterystyczna. W moim odczuciu i po dziesiątkach przesłuchań, śmię stwierdzić, że jest to gotowy produkt, który śmiało mógłby zastąpić Keys To Your Love lub Stealing My Heart... Po raz kolejny, Charlie odwala kawał świetnej roboty, brawo! Jest także bardzo możliwe, że cały szkielet pochodzi z solowego materiału Micka (najprawdopodobniej z przełomu 2000/2001 roku). Cytując Micka: Dla mnie przygotowanie solowego albumu czy albumu Rolling Stonesów oznaczało to samo, z jedynym zastrzeżeniem: gdy piszę dla Rolling Stonesów, nie przeszkadza mi, jeśli utwór brzmi jak inne, które Stonesi nagrywają, ale jeśli piszę coś, czego nie nagrywam ze Stonesami, nie chcę, żeby utwór zawierał zbyt wiele rzeczy, które ktoś może z nimi skojarzyć, więc bardzo się staram unikać podobieństw. Przed wydaniem "Forty Licks" napisałem Don't Stop. Było to w tym samym czasie, w którym tworzyłem utwory na mój solowy album. Odłożyłem go na bok, mówiąc do siebie: "To brzmi bardzo podobnie do Rolling Stonesów. Może się świetnie nadać w nadchodzących miesiącach, ale odłożę go i nie nagram, ponieważ myślę, że będzie lepszy dla Stonesów". Mimo, że wszystkie pochodziły z tej samej sesji pisarskiej, ponieważ naprawdę nie piszę na zamówienie. Według niektórych fanów, Dreams brzmi jak świetna ballada z lat 70-tych, lecz mogłaby po czasie zamienić się w styl Sweethearts Together.

Cried Out – od samego wstępu przypomina mały zarodek Laugh, I Nearly Died, który możemy słuchać na albumie A Bigger Bang. Obecna wersja ma całkiem inny tekst, wyraźnie słychać śpiewane słowa "Cried Out". Miała już wtedy pomysł na siebie, według mnie odmienny od tego co poprzednio nagrywali. Efekt końcowy z 2005, jest zadziwiający, ponieważ nie przypomina tego co zostało dokonane w Paryżu. Po raz kolejny, możemy podziwiać mocny, dobrze osadzony wokal Micka. Słuchaczom przypomina nawet utwór No Use In Crying z albumu Tattoo You.

Ciąg dalszy nastąpi... 

Komentarze

  1. Pierwszorzędny artykuł... Brawo! Ciekawie napisany; wciąga jak brown sugar ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz