Voodoo Lounge Uncut - nowe DVD od Eagle Rock wkrótce!!!

źródło: rrcp.net
Dwa dni temu na stronie spio-fsk.de pojawiła się informacja o planowanym wydawnictwie wytwórni Eagle Rock, pod tytułem Voodoo Lounge Uncut, który będzie zawierał płytę DVD z materiałem pochodzącym z trasy Voodoo Lounge (odbyła się ona na przełomie 1994/1995 roku). Na dzień dzisiejszy nie ma konkretnych informacji, został podany tylko czas trwania całości i poszczególnych części. Ogólnie film ma trwać 173:52 minut, główny materiał - 149:46, a bonusowe utwory - 24:06. Duże prawdopodobieństwo wskazuje na to, że będzie to specjalny koncert z Miami 25.11.1994, który był transmitowany przez płatną telewizję PPV, później został wydany oficjalnie (niekompletny) na VHS, VCD i DVD. Tym razem jednak będzie to kompletny zapis, w polepszonej jakości obrazu i dźwięku. Nie wiadomo także co kryje się za bonusowymi ścieżkami - moja teoria brzmi, że będzie to materiał z próby, która odbyła się dzień wcześniej (fragment tej próby był pokazywany w amerykańskich wiadomościach). Produkt trafi do sprzedaży na przełomie listopada/grudnia tego roku.

Na bootlegowych płytach DVD dostępnych jest jeszcze kilka innych profesjonalnych zapisów z tej trasy, nie wykluczone, że coś z koncertów wypisanych poniżej zostanie wydane na Voodoo Lounge Uncut:
- New Jersey 14.08.1994 (niekompletny zapis, pochodzący z oficjalnej kasety VHS, sprzedawanej na trasie VL)
- San Diego 17.10.1994
- Oakland 31.10.1994
- Rio De Janeiro, Brazylia 4.02.1995
- Buenos Aires, Argentyna 16.02.1995
- Johannesburg, Afryka Południowa 25.02.1995
- Tokyo, Japonia 12.03.1995


źródło: spio-fsk.de/iorr.org/BlackAndBlueBlog

Komentarze

  1. Świetna wiadomość! Akurat z tej trasy mam tylko DVD z zapisem koncertu z 12.03.95 z Tokyo Dome, wydaną przez WOW 285, a której jakość pozostawia wiele do życzenia... To jakby zawartość VHS dosłownie przerzucić na DVD.

    ("Totally Stripped" - poza wersją z 1-płytowym DVD - odpuściłem sobie z uwagi na cenę. Tutaj sytuacja będzie na pewno inna, tzn. mój portfel bardzo nie ucierpi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, jakość filmowa z koncertu w Tokyo nie uchodzi za najlepszą. Występ był transmitowany w japońskiej telewizji, najprawdopodobniej ktoś nagrał ten show na kasetę VHS i później skopiował na DVD, przez co ta wersja krąży do dnia dzisiejszego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz